Mistrz Gry
-Nawet gdybyś startował to ja bym wygrała-stwierdziłam pewna siebie i spojrzałam na mych podopiecznych
-Widzisz jesteśmy w świetnej formie!-dodałam wesoło gdyż chciałam na chłopakowi zrobić dobre wrażenie
Offline
- Może i byś wygrała. Ale nie ze mna ...
Odpowiedział chłopak arogancko, nie wzruszając się w ogóle. Bardziej interesowało go otoczenie, niż te przechwalanie się Triste. W końcu jednak coś tam posłuchał i od razu się zniechęcil.
Offline
Mistrz Gry
-Możesz w to wierzyć lub nie ale bym wygrała-stwierdziłam bardziej arogancko od chłopaka
-Moja aipom niema sobie równych-dodałam z chytrym uśmiechem-A buneary jest bardzo skoczna więc mamy większe szanse z tobą wygrać-powiedziałam z uśmiechem na twarzy
Offline
- Nie bądź taka pewna siebie ... Jest dużo lepszych od ciebie.
Poraz kolejny arogancko odezwał się Shadow, i miał w nosie to czy Triste dalej będzie się tak przechwalać, czy w końcu się "ogarnie" i zacznie rozmawiać normalnie.
Offline
Mistrz Gry
-To z jakiego miasta pochodzisz-spytałam myśląc o swym rodzinnym regionie Hoen
-Pewnie z Hoen skoro chcesz wygrać jej ligę-stwierdziłam spokojna,przypominając sobie wspomnienia
Ostatnio edytowany przez Triste Tiro (2011-04-15 19:31:54)
Offline
- Nie powinno cię to interesować, skąd pochodzę ...
Odpowiedział ponownie arogancko Shadow mając na celu sprowokowanie Triste. Ale cieszył się, że w końcu przestała się chwalić i zaczęła normalny temat, ponieważ te jej "jestem najlepsza" już nudziło długi czas Shad'a.
Offline
Mistrz Gry
-Oschły-pomyślałam patrząc na chłopaka-Chyba się z nim nie dogadam-pomyślałam ponownie-No nic ja już powoli będę lecieć-powiedziałam myśląc o tym że muszę kupić kilka pokeball'i w sklepie!-A gdyby tak się z nim kiedyś zmierzyć w walce-pomyślałam z uśmiechem
Offline
- No cóż. Cześć ...
Odpowiedział obojętnie chłopak i udał się na dalszą przygodę, mając na celu zdobywanie pokemonów. Jednakże myślał trochę o swojej nowej koleżance, i również chciał się z nią zmierzyć w późniejszym czasie.
<z/t>
Idę do swojej przygody.
Offline
Mistrz Gry
-Może kiedyś się zmieżymy-pomyślałam i ruszyłam szybkim tempem do najbliższego miasta po pokeball'e,bo chciałam łapać nowe poki!Lecz w głębi serca chciałam spotkać jakiegoś pokemona który jest wyjątkowy!
Offline
Zmierzałaś w kierunku sklepu , znajdował się nie daleko i krótko musiałaś iść . Jak na razie nie widziałaś żadnego pokemona , ciągle rozglądałaś się , ale nic nie widziałaś po za sklepem .
Offline
Mistrz Gry
-No to wchodzimy-powiedziałam do mych cudownych podopiecznych i weszłam do ogromnego sklepu
Offline
W sklepie znajdywały się pokeballe , potiony i inne rzeczy które są potrzebne dla trenerów . Na środku widziałaś sprzedawczynią i wiele innych trenerów kupujących potrzebne rzeczy .
[ pisz w Sklep ]
Offline
Mistrz Gry
wychodząc ze sklepu trzymałam x4 nowe pokeball'e -No to na poszukiwania eevee i ralts-stwierdziłam radośnie i wraz z moimi pokemonami udałam się w głąb lasu,szukałam wszędzie gdzie było to tylko możliwe!
Offline
Szłaś pięknym lasem , lecz niczego nie widziałaś poza kilkoma krzewami i drzewami rosnącymi wzdłuż lasu . Rozglądałaś się uważnie , ale nic nie widziałaś , tak samo jak twoje pokemony .
Offline
Mistrz Gry
-Hmm nie poddawajmy się!-stwierdziłam bojowo-Pidove pokaż się-powiedziałam i wypuściłam poke ptaka z pokeball'a
-Pidove czy mógłbyś się znieść wysoko w górę i poszukać jakiś pokemonów?-spytałam troskliwie-Będziemy tu na ciebie czekać-dodałam miło
Offline