Mistrz Gry
-Nawet o tym nie myśl-powiedziała ostro
-Dzisiejszy wieczór spędzam z Aronem z elitarnej czwórki-stwierdziła miło
-Za to wiem że w pobliżu gór na zachodzie panuje charmander-dodała niecodziennym tonem
Offline
-Już go nie lubię - odpowiedziałem zgryźliwie gdy usłyszałem o Aronie.
-To może jutro ? pojutrze ? zresztą kiedy chcesz, zawsze znajdę czas na twoją piękną buźkę - dodałem sympatycznie.
-Charmander ? Narazie poszukam innego pokemona niż Charmander.
---> KARTA POSTACI <---
Offline
Mistrz Gry
-Gdybym dostawała odznakę za każde takie zdanie o mnie-stwierdziła
-To już dawno bym była najlepszą trenerką na świecie-dodała marzycielsko
-Może jutro będę miała czas-stwierdziła pozytywnie
-Aha i jeszcze jedno daj znak gdy już znajdziesz pokemona który Cię interesuje a ja przybęda tam w mgnieniu oka-powiedziała podrzucając pokeball w różowym etui!
Offline
-To spodziewaj się telefonu już za chwilę
-Jutro ci pasuje ? To super W takim razie na pewno dam znać ;]
-Dobra to ja lece szukać pokemonów. Aha ... Jeszcze jedno, wiem że twoja siostra to Cynthia ale nie znam twojego imienia ;]
---> KARTA POSTACI <---
Offline
- Ach no tak , mam na imię .. - i w tym momencie przerwała bo zadzwonił do niej telefon a dziewczyna machnęła Ci ręką na pożegnanie i odeszła wraz ze swoimi pokemonami .
Offline
-Zadzwonie jutro ! - krzyknąłem za nią i ruszyłem w dalszą podróż.
-Fajna dupcia co nie Beldum ? Chodź, idziemy na poszukiwania ognistów typów.
---> KARTA POSTACI <---
Offline
Beldum popatrzył na Ciebie ze zdziwieniem i dalej zaczął szukać pokemonów . Najwyraźniej nie interesowały go dziewczyny . Szedłeś długą ścieżka nie widziałeś żadnego pokemona .
Offline
-Beldum wchodź do pokeballa to nie jest widok dla metalowych małych karłów - powiedziałem do niego i poszedłem się załatwić w krzaki xD, z nadzieją że zobacze tam jakiegoś pokemona i nasram mu na głowę HEHE xD
---> KARTA POSTACI <---
Offline
Owszem natknąłeś się na jakiegoś pokemona , był to Rhyperior który zaatakował Cię Hiper -Promieniem i od razu wyleciałeś w powietrze a potem z hukiem uderzyłeś na ziemię gdzie nie widziałeś już tego pokemona .
Offline
-&^$##@$@% - zacząłem krzyczeć.
-Nawet mi sie załatwić nie dadzą ... Dobra ide dalej. - powiedziałem i trzymając sie za głowe ruszyłem dalej by znaleźć ogniste pokemony.
---> KARTA POSTACI <---
Offline
Niestety jak na razie patrząc w dal nie zauważyłeś żadnego pokemona , który by się kwalifikował do typu ognistego . Szedłeś przez dłuższy czas , lecz nic nie widziałeś .
Offline
Wypuszczam Belduma by mi pomógł w poszukiwaniach.
-Beldum rozglądaj się wszędzie i szukaj pokemonów, ognistych, nieognistych, obojętnie. - mówię do niego i idziemy prosto przed siebie
---> KARTA POSTACI <---
Offline
Beldum nie chętnie wyszedł z pokeballa i zaczął się rozglądać za nimi , lecz ujrzał tylko Caterpie , która zaatakowała go Strzałem Nicią a ten wnet został owinięty , poradził sobie bez twojej pomocy i uwolnił się .
Offline
-Beldum nie baw sie z małymi gówniarzami tylko szukaj. - powiedziałem do mojego pokemona.
-A może zrobimy sobie małą przerwe ? Chętnie byś coś przekąsił co nie ?
---> KARTA POSTACI <---
Offline
Beldum przytaknął i z chęcią by coś zjadł , może bo posiłku będzie lepiej szukać i nareszcie coś znajdzie i pokona abyś mógł złapać swojego pierwszego pokemona do składu .Beldum czekał na jedzenie .
Offline