Wychodzę z laboratorium profesora Rowana z moim Beldumem i ruszam szukać wspaniałych pokemonów.

[ PISZ 20 SŁÓW !!!!!!! ]
Na przeciw laboratorium rozciągał się las w którym na pewno znajdziesz dużo ciekawych pokemonów do schwytania , Beldum był szczęśliwy, że wyrusza w swoją podróż wraz z tobą .

-Beldum spójrz, widzisz ten las ? Idziemy tam by złapać jakieś pokemony, jesteś za ? - rzekłem do mojego pokemona i razem ruszyliśmy w kierunku lasu.

Beldum był za tym żeby tak iść , weszliście do lasu , ale tam nic a nic nie nie widzieliście . Była kompletna pustka od pokemonów do złapania i zawalczenia z nimi .

-Beldum nie poddajemy się co nie mały ? Chodź, idziemy prosto może tam zobaczymy jakieś pokemony. - powiedziałem i po drodze zeskanowałem Belduma gdyż zapomniałem to zrobić wcześniej.

Szliście prze ponad dwie godziny!Lecz nagle krzaki zaczęły się trząśc następnie wyskoczył z nich glaceon!Glaceon wyglądał jakby czekał na kogoś,i nie miał zamiaru się ruszyć!

-Beldum patrz ! To Glaceon - powiedziałem i wyjąłem pokedex by go przeskanować. Po chwili podszedłem do niego i powiedziałem.
-Cześć. Jestem Natsu, co tu robisz taki samotny ? Może chciałbyś pójść ze mną by wygrać turnieje pokemon i być najlepszą drużyną na świecie ? Taki pokemon jak ty by mi w tym bardzo pomógł. Co ty na to ?

nagle zza krzaków wyszła śliczna wysoka blondynka,ubrana jest w krótką dżinsową miniówkę i różowy top!Dziewczyna słysząc twoje słowa podeszła do ciebie i glaceon'a
-Ej to moja glaceon-stwierdziła dziewczyna
-I nie ma mowy że będzie w najlepszym team'ie bo już się w nim znajduje-rzekła dziewczyna zaraz po jej słowach zza krzaków wyszła ambipom espeon oraz leafeon

Ale dupa ... - pomyślałem sobie widząc wyłaniającą się dziewczynę.
-Cześć jestem Natsu, sorry ale myślałem że ten Glaceon jest bez właściciela. Dopiero zaczynam w tym fachu i szukam pokemonów.

-To już masz rywalkę-stwierdziła złośliwie
-Może i jestem dziewczyną ale to nie oznacza że nie umiem chłopakom dokopać-dodała przemądrzale,nagle z kieszeni wyjęła pokeball'a
-Shaymin pokaż się-powiedziała nagle twoim oczom ukazał się niezwykle rzadki pokemon

-O, widzę że jesteś już doświadczonym trenerem - mówie i skanuje wszystkie pokemony po kolei w moim pokedexie.
-Piękna i złośliwa, no, no aż się chce mieć takiego rywala jak ty :) A tak wgl jeżeli mamy być rywalami to może podaj mi swój numer fona ;d

-Taa chciałoby się!-powiedziała złośliwie
-Moją siostrą jest Cynthia-stwierdziła wywyższając się
-Nie raz toczyłam walki z moją siostrą-dodała pozytywnie
-A co do mojego numeru to:655289741-dopowiedziała tym samym tonem co wcześniej

-Dzięki, dzieki - powiedziałem i zapisałem sobie szybko jej numer na swoim fonie.

-Twoja siostra to Cynthia ? To widzę że masz się od kogo uczyć. Eee ... Kochanie mam prośbe ;d Pomożesz mi złapać pokemona ? ;d No bo wiesz ja nie mam pojęcia jak to sie robi ;] - powiedziałem zapatrzony w nią.

dziewczyna założyła skórzaną kurtkę
-No wiesz-powiedziała zastanawiając się
-No dobrze lecz pamiętaj iż pokemon sam decyduje czy chce z tobą walczyć-stwierdziła wymachując palcem
-Tak po za tym widziałam że ostatnio kręcił się tu się mały pichu-dopowiedziała

-Pichu mnie nie interesuje. Narazie szukam pokemonów ognistych :) A tak ogólnie to masz jakieś plany na dziś wieczór :)

-Nawet o tym nie myśl-powiedziała ostro
-Dzisiejszy wieczór spędzam z Aronem z elitarnej czwórki-stwierdziła miło
-Za to wiem że w pobliżu gór na zachodzie panuje charmander-dodała niecodziennym tonem

-Już go nie lubię - odpowiedziałem zgryźliwie gdy usłyszałem o Aronie.
-To może jutro ? pojutrze ? zresztą kiedy chcesz, zawsze znajdę czas na twoją piękną buźkę :) - dodałem sympatycznie.
-Charmander ? Narazie poszukam innego pokemona niż Charmander.

-Gdybym dostawała odznakę za każde takie zdanie o mnie-stwierdziła
-To już dawno bym była najlepszą trenerką na świecie-dodała marzycielsko
-Może jutro będę miała czas-stwierdziła pozytywnie
-Aha i jeszcze jedno daj znak gdy już znajdziesz pokemona który Cię interesuje a ja przybęda tam w mgnieniu oka-powiedziała podrzucając pokeball w różowym etui!

-To spodziewaj się telefonu już za chwilę :)
-Jutro ci pasuje ? To super :) W takim razie na pewno dam znać ;]

-Dobra to ja lece szukać pokemonów. Aha ... Jeszcze jedno, wiem że twoja siostra to Cynthia ale nie znam twojego imienia ;]

- Ach no tak , mam na imię ..   - i w tym momencie przerwała bo zadzwonił do niej telefon a dziewczyna machnęła Ci ręką na pożegnanie i odeszła wraz ze swoimi pokemonami .

-Zadzwonie jutro ! - krzyknąłem za nią i ruszyłem w dalszą podróż.
-Fajna dupcia co nie Beldum ? Chodź, idziemy na poszukiwania ognistów typów.

Beldum popatrzył na Ciebie ze zdziwieniem i dalej zaczął szukać pokemonów . Najwyraźniej nie interesowały go dziewczyny . Szedłeś długą ścieżka  nie widziałeś żadnego pokemona .

-Beldum wchodź do pokeballa to nie jest widok dla metalowych małych karłów - powiedziałem do niego i poszedłem się załatwić w krzaki xD, z nadzieją że zobacze tam jakiegoś pokemona i nasram mu na głowę HEHE xD

Owszem natknąłeś się na jakiegoś pokemona , był to Rhyperior który zaatakował Cię Hiper -Promieniem i od razu wyleciałeś w powietrze a potem z hukiem uderzyłeś na ziemię gdzie nie widziałeś już tego pokemona .

-&^$##@$@% - zacząłem krzyczeć.
-Nawet mi sie załatwić nie dadzą ... Dobra ide dalej. - powiedziałem i trzymając sie za głowe ruszyłem dalej by znaleźć ogniste pokemony.

Niestety jak na razie patrząc w dal nie zauważyłeś żadnego pokemona , który by się kwalifikował do typu ognistego . Szedłeś przez dłuższy czas , lecz nic nie widziałeś .

Wypuszczam Belduma by mi pomógł w poszukiwaniach.
-Beldum rozglądaj się wszędzie i szukaj pokemonów, ognistych, nieognistych, obojętnie. - mówię do niego i idziemy prosto przed siebie

Beldum nie chętnie wyszedł z pokeballa i zaczął się rozglądać za nimi , lecz ujrzał tylko Caterpie , która zaatakowała go Strzałem Nicią a ten wnet został owinięty , poradził sobie bez twojej pomocy i uwolnił się .

-Beldum nie baw sie z małymi gówniarzami tylko szukaj. - powiedziałem do mojego pokemona.

-A może zrobimy sobie małą przerwe ? Chętnie byś coś przekąsił co nie ?

Beldum przytaknął i z chęcią by coś zjadł , może bo posiłku będzie lepiej szukać i nareszcie coś znajdzie  i pokona abyś mógł złapać swojego pierwszego pokemona do składu .Beldum czekał na jedzenie .

Rozłożyłem koc na łące i usiedliśmy razem z Beldumem po czym przygotowałem posiłek (zupa pomidorowa xd) i razem zjedliśmy. Odpoczęliśmy chwile i ruszyliśmy w dalszą podróż.

Po pysznym obiedzie ruszyliście w dalsze poszukiwania . Nagle ujrzałeś Gulpina , który odpoczywał w słoneczku i ogrzewał się . Był zadowolony , że jest tak cudna pogoda .

Ciesz się pogodą, ciebie nie chcę :) - pomyślałem sobie widząc Gulpina i ruszyłem w dalsze poszukiwania
-Beldum, wiem że to pokemon ale go nie lubie i nie chce miec go w swoim składzie - odpowiedziałem na pytający wzrok Belduma.

Beldum popatrzył na Ciebie zdziwionym wzrokiem i nagle ujrzałeś małe jeziorko w którym woda piękne się błyszczała i migotała w świetle słońca  . Podziwiałeś z Beldumem piękne widok.

-Beldum spójrz ... Niesamowity widok co nie ? Chodź, podejdziemy do tego jeziorka może jest tam jakiś pokemon. - i razem z Beldumem ruszyliśmy w strone wyżej wymienionego jeziora.

Długo przyglądaliście się pięknemu błyskowi jeziora , lecz nic jak na razie nie zauważyliście . W pewnym momencie coś poruszyło wodę ,  jak się potem okazało był to jakiś pokemon .

Buizel patrz ! Tam ! To chyba jakiś pokemon. - powiedziałem do Belduma, stanąłem i poczekałem aż ten pokemon się wychyli z wody ;d

Nie miałeś racji!Był to mały squirtle,który zaatakował Cię i twojego podopiecznego bąbelkami.Wyskoczył z jeziora stanął naprzeciwko ciebie,był gotowy do walki!Lecz nagle słońce zasłonił articuno!Piękny wspaniały legendarny pokemon wywarł na tobie duże wrażenie!Piękny legendarny pokemon przeleciał nad wami nie przeszkadzając!

Beldum atakuj Squirtle'a Atakiem Ciałem i Szybkim Atakiem ! - krzycze do mojego pokemona a w tym samym czasie skanuje pokedexem Articuno.

Articuno
lvl:122

poke zółw zrobił szybki i zręczny unik,nie miał zamiaru dać się trafić,lcez na jego nieszczęście drugi atak beldum'a trafił!Lecz squirtle nie miał zamiaru siedzieć bezczynnie celnie zaatakował twojego pokemona bąbelkami w oczy następnie uderzył pchnięciem i odskoczył daleko od twojego podopiecznego!
S-92 hp
B-86 hp

Beldum nie daj się tak łatwo pokonać ! Załatw tego Squirtla swoim Usunięciem, po czym nic nie rób i poczekaj na jego ruch. Gdy poke-żółw zaatakuje zrób szybki unik za plecy przeciwnika i uderz go Atakiem Ciałem !

Mały Beldum zaatakował Usunięciem Squirtla , który oberwał a następnie Akcją w twojego pokemona , Beldum zręcznie uniknął , lecz zaraz zaatakował małego żółwika Atakiem Ciała , Squirtle dostał .
S - 84 HP

[HP Belduma podaj ;d]

-Beldum nie damy mu wygrać ! Atakuj go jeszcze raz Usunięciem ale tak by skutecznie trafić przeciwnika po czym schowaj sie szybko do skorupy i Atakuj go Ciałem.

[ po co jak nie oberwał ? ]

Beldum zaatakował atakami w Squirtla , ale ten zręcznie uniknął i zaczął atakować Akcją , która bezbłędnie trafiła w Belduma , który oberwał od małego Squirtla .
Beldum - 81 HP

[Źle przeczytałem sorry ;d]

Beldum jeszcze raz atakuj Ciałem, odskocz <kurde, czemu nie ma psychicznego ataku żadnego ;d> i wal jak najmocniej szybkim atakiem. Gdy bedzie atakował wiesz co robić. Szybkie i dokładne uniki oraz kontratak.

Beldum użył na niego Atak Ciałem a potem Szybki Atak . Squirtle dostał i był gotowy na atak zaatakował Akcją , która uderzył w twojego pokemona - Belduma . Nie uniknął tego .
Squirtle - 77 HP
Beldum - 78HP

Beldum użyj tej samej taktyki i tych samych ataków w ponownym natarciu na Squirtla - krzyknąłem do Belduma widząc że jakoś sobie radzi ale wiedząc zarazem że Squirtle nie jest łatwym przeciwnikiem.

Twój plan i beldum'a powiódł się squirtle leży zdezorientowana
Squirtle - 70 HP+zdezorientowana
Beldum - 78HP

Beldum teraz silny Atak Ciałem, gdy cie zaatakuje zrób szybki unik w lewo i szybki atak w glowe przeciwnika, postaraj sie by ataki byly celne i zadały duże obrażenia !

Tym razem twój plan nie wypalił!Squirtle jest mała i bardzo szybka przez to ma większe szanse na zrobienie uniku,na dodatek zaatakowała celnie szybkim atakiem,następnie wskoczyła do jeziora
Squirtle - 70 HP
Beldum - 70HP

Beldum też jesteś szybki ! Poczekaj aż Squirtle wyjdzie i uzyj Szybkiego ataku po czym dobij go Atakiem Ciałem. Nie daj sie zaskoczyc, masz wieksze umiejętnosci od tego Squirtla

Twój plan się powiódł i to lepiej niż przypuszczałeś,niestety squirtle szybko się pozbierała i chciała zaatakować szybkim atakiem,lecz beldum zrobił unik i samiczka wpadła na drzewo
Squirtle - 55 HP+zdezorientowana(idealna okazja do złapania)
Beldum - 70HP

[Chce do 0 HP żeby mieć % do levelu ;d]

Beldum teraz jest zdezorientowana wiec uderzaj dwa razy Atakiem Ciałem tylko najmocniej jak potrafisz ! Pełna MOC ! Pokaż mu na co stać lepszego pokemona od niego.

Squirtle po raz kolejny zrobiła świetne i wspaniałe uniki!Nie miała zamiaru dać się trafić!Poke żółw zamiast tego zaatakował celnie oczy beldum'a bąbelkami!
Squirtle - 55 HP
Beldum - 65HP+nic nie widzi!

[Była zdezorientowana i zdołała uniknac kazdego ataku ? A Beldum ma jedno oko a nie dwa :D]

Beldum jeszcze raz to samo co wcześniej ale teraz nie pozwol by Squirtle uniknął tych ataków. Dobierz sobie sytuacje i zaatakuj w odpowiednim momencie.

Niestety na nic wielka siła beldum jeśli nic nie widzi za to squirtle korzysta z okazji i atakuje celnie szybkim atakiem!Następnie pchnięciem!Przez co beldum wpada do jeziora i woda przywróciła  oczy do stanu normalnego!
Squirtle - 55 HP
Beldum - 50hp

Beldum teraz czas na twoją odpowiedź ! Szybki atak uderzaj i równie szybko Atak Ciałem. Nie pozwol na kolejne obrazenia zadane przez Squirtla. Pokaż kto jest koksem.

Miałeś rację tym razem beldum trafił!Lecz squirtle szybko się pozbierała i zaatakowała x2 szybkimi atakami!
Squirtle - 45 HP
Beldum - 40hp
Nagle znowu zza krzaków wyszła znana tobie blondynka!Glaceon jej towarzyszyła przy boku dziewczyny
-Mam na imię Candy-krzyknęła i patrzyła na walkę

<udając obojętność> O, cześć, nareszcie znam twoje imię ;*, jak widzisz próbuje złapać pierwszego poka. Beldum teraz atakuj Usunięciem i odskocz a gdy Squirtle sie zbliży ty zaatakuj pierwszy i użyj Szybkiego Ataku !

Dziewczyna usiadła na trawie i przyglądała się walce , ale więcej czasu poświęcała Glacoen'owi . Beldum nie trafił atakami w Squirtla , lecz tamten wybił się wysoko i użył Bąbelek .
Beldum - 36 HP

Beldum nie poddamy się ! Musisz go pokonać ! Teraz Usunięcie, odskocz do tyłu i czekaj na ruch przeciwnika. Gdy Squirtle zaatakuje a ty użyjesz uniku to wal w niego Atakiem Ciałem.

Beldum bez problemów uderzył w squirtla , który oddał twojemu pokemonowi Szybkim Atakiem , lecz Beldum uniknął ataków i był gotowy do dalszej walki z tym małym Squirtlem .

Squirtle - 36 HP

Beldum zyskałeś przewagę więc jej nie zmarnuj ! Pokaż temu żółwiowi na co cie stać ! Atakuj jeszcze raz Usunięciem po czym Atakuj Ciałem. Nie pozwól by Squirtle cię choćby dotknął.

Beldum znowu uderzył w niego bezbłędnymi atakami , które trafiały Squirtla . Mały żółwik oberwał , ale nie poddawał się i zaatakował Bąbelkami , którymi twój pokemon oberwał .
S - 28 HP
B - 37 HP

Beldum jesteś mały i metalowy więc ataki fizyczne powinny zadawać duże obrażenia. Więc uderz go Atakiem Ciałem i odrazu Szybkim Atakiem. Może nareszcie uda nam sie złapać pierwszego poka bo cos nam słabo idzie.

Squirtle znowu oberwał i nie zanosiło się na to , żeby zaatakował twojego Belduma . Nagle niepostrzeżenie zaatakował Bąbelkami  , ale to nie trafiło w twojego pokemona .
Squirtle - 18 HP

Beldum nareszcie idzie świetnie ! Atakuj jeszcze raz Ciałem po czym skacz do wody. Wyczuj Squirtla a gdy bedzie blisko wyskocz z wody i zaatakuj go akcją !

Squirtle uniknął i wskoczył do wody a w niej czuł się pewniej i zaatakował Belduma i wyrzucił go z hukiem na brzeg . Twój pokemon leżał na przeciwko Squirtla , ale zaraz się podniósł .
B - 32 HP

Beldum teraz zaatakuj Szybkim Atakiem, traf mocnie i pewnie. Rób uniki i w odpowiedniej chwili zaskocz go Usunięciem, niech dostanie krytycznie.

Miałeś rację squirtle dostała krytycznie,lecz nagle zainterweniowała Candy i stanęła przed poke żółwiem w celu jej obrony
-Jeśli pokemon osiągnie 0 hp wtedy umiera-stwierdziła smutnym głosem i wzięła małą squirtle na ręce

[Co ? Myślałem że na tym forum jest tak że gdy pokemon będzie miał 0 HP to moge go złapać i wtedy doświadczenie idzie dla mojego pokemona. To już mogłem go złapać znacznie wczesniej. Bez sensu]

Candy odsuń się, rzucam pokeballa ! Pokeball idź ! - rzuciłem w stronę Squirtla z nadzieją że sie złapie.

squirtle została złapana
squirtle
płeć samica
lvl:4
natura: wesoła
ataki:bąbelki,pchnięcie,szybki atak
-Gratulacje złapałeś squirtle-stwierdziła pozytywnie Candy

-Dzięki Candy ;] Nareszcie złapałem swojego pierwszego poka ! - krzyknąłem i ruszyłem dalej w poszukiwaniu kolejnych.
-Candy a może pójdziesz ze mną ? Odprowadzę ci do miasta ;]

-Ja ja muszę spadać dzisiaj wieczorem muszę być w Eterna City-stwierdziła zabiegana dziewczyna i pobiegła twój beldum zauważył że się w nie zakochałeś i się trochę z tego śmiał

-Beldum, wcale sie w niej nie zakochałem ... Nawet jej nie znam. Można stwierdzić to tak - zauroczenie. Ale mniejsza z tym, idziemy dalej w poszukiwaniu typów ognistych !

Beldum twierdził co innego ale mniejsza z tym szliście i nic nie widzieliście,lecz nagle zauważyliście jakiś wybuch niedaleko was,wyglądało na to że ktoś prowadził zaciętą walkę!

-Beldum tam ! Coś sie tam dzieje. Chodź, sprawdzimy to - powiedziałem do mojego pokemona i razem pobiegliśmy w stronę wybuchu.

wtem twym oczom pokazała się rozstrzygnięta walka piplup Dawn vs espeon Candy,wygrała espeon Candy
-No dzięki Dawn za walkę-stwierdziła blondynka z uśmiechem rzadkim jak jajo Darkai

-Łeee, już myślałem że to jakiś pokemon - zwróciłem sie do Belduma.
-Idziemy dalej mały. - rzekłem do niego nawet nie ujawniając się dwóm dziewczynom i ruszyłem w dalszą podróż.

Beldum podążał za tobą i rozglądał się tak samo jak ty za pokemonami , nagle zobaczyłeś , że na przeciwko leży jakiś pokemon , był to Duskull , który był bardzo przerażającym pokemonem .

Podszedłem do niego i powiedziałem
-Cześć Duskull. Jak tam życie ? Wiesz, bardzo mi imponujesz. Może chcialbyś do mnie dołaczyć i walczyć w ligach o odznaki i stać sie lepszym pokemonem ?

duskull przesunął się jako iż zasłaniałeś mu słońce,chyba Cię olał!Nagle krzaki się zatrzęsły a wyszła z nich mała emo dziewczynka, Gothita!Nie wyglądała na pokemona lecz na małe dziecko!

Odwróciłem się od niej i spojrzałem jeszcze raz na Duskulla.
-To jak będzie ? Przyłączysz się ??? Proszę cię, bardzo mi na tobie zależy.

Duskull zignorował Cię za to Gothita podeszła do ciebie zaciekawiona,uśmiechała się wyglądała na młodą i niedoświadczoną!Lecz się tym nie przejmowała tylko radośnie się przywitała z tobą i z twojimi podopiecznymi a także ze znajomym jej duskull'em

Cześć Gothita, może przekonasz Duskulla i razem we dwójkę dołączycie o mnie by podbijać świat sławą i siłą ? Bardzo by mi się takie pokemony jak wy przydały. A szczególnie Duskull, jeżeli on nie bedzie chciał to ide dalej i nie łapie żadnego.

Gothita i duskull chwilę dyskutowali lecz duskull nie zmienił zdania i nie miał zamiaru ruszać się z jego ulubionego miejsca ale za to Gothita jest łakoma na przygody,i bardzo chciałaby do ciebie dołączyć! ;)

-W takim razie Duskull, ciągnij sie a ty Gothita właź do pokeball'a ;] - rzuciłem pokeballa w gothite po czym ją wypuściłem i skanowałem w pokedexie.
-Dobra czas na dalsze poszukiwania typów ognistych i smoków. - ruszyłem dalej.

Gothita
psychiczny
Ataki: Atak Ręką , Akcja , Konfuzja , taniec chaosu
Płeć Pokemona kobieta
Lvl 6,75
Natura: uprzejma
Samica radośnie skakała podczas drogi i zaprowadziła was do nietypowej jaskini gdzie ponoć mieszka dziki Axew który lubi walczyć!

Pytam jej sie czy jest tam inny pokemon smok bo Axew nie zabardzo mnie interesuje. Mówię że będe bardzo wdzięczny jak mi pomoże.

Twierdzi że żyje tam jeszcze kilka całkiem niezłych dratini ale nie jest pewna czy znajdują się w tej jaskini!

Pytam się czy coś innego widziała ;d Na przykład innego pokemona smoka lub ognistego. Daje jej jeść i dziękuje za informacje.

Je i mówi że znajduje się tam także wielki niezbyt potężny numel,który tylko czyha na dobrą walkę

Hmm ... Nie są to pokemony które bym chciał w zespole ale pójdę tam i może trafie na kogoś innego. - mówie do gothity i reszty, ruszam w kierunku tamtej jaskini.

Nagle widzisz dobrze znaną Ci blondynkę
-Cześć Natsu-powiedziała dość dziwnym głosem
-To twoja Gothita-powiedziała zdumiona-Jaka jest śliczna-stwierdziła zauroczona małą samiczką którą wzięła na ręce

-No, świeżo złapana ;] A co tam u ciebie wgl słychać. Miałem do ciebie dzwonić ale jakoś tak wyszło że sie spiesze do jaskini złapać pokemona, może pojdziesz ze mną ?

- No dobrze , w końcu nie mam nic lepszego do roboty  , więc popatrzę na walkę , chodźmy - powiedziała blondynka i czekała aż się ruszysz i pójdziesz do jaskini zawalczyć z tym pokemonem .

-Hmm, tak ogólnie chciałbym złapać teraz w pierwszej kolejności pokemona ognistego i smoka więc ruszamy. - powiedziałem do Candy i ruszyliśmy razem do jaskini.

-Pomarzyć dobra rzecz ale nie w tym wypadku!-stwierdziła blondynka i dumnie weszła do jaskini-Hmm przydałoby nam się trochę światła,ponyta pokaż się-stwierdziła pięknisia,przed wami ukazał się ognisty koń,na którego grzbiet usiadła Candy

-O, oddaj mi ją ;d - zażartowałem i poprosiłem Candy aby szła cały czas koło mnie bo chce widzieć wszystko dokładnie (to był oczywiście pretekst by być blisko jej ciała ;d)

-Jak trzeba-cicho burknęła-Ale pamiętaj że to nie randka-stwierdziła i ponyta na której siedziała Candy szla bliżej ciebie,nagle zauważyliście jakieś dziwne cienie-Znalazłeś swój cel szybciej niż  myślałeś!-stwierdziła zszokowana!

-Co? ... CO to za pokemony ?! - krzyczę do Candy i proszę by powiedziała Ponycie by rozświetliła widok.
-Squirtle, Gothita wychodźcie i bądźcie gotowi do walki.

Małe pokemony stały gotowe do walki,okazało się iż jest to małe stadko larvitar'ów składające się z trzech pokemonów!
-To larvitar,łapiesz go?-spytała Candy jakby było jej to wszystko jedno

-Tak :D - odpowiedziałem z uśmiechem i wypatrowałem najsilniejszego w stadzie.
-Gothita jesteś gotowa ? Znajdź najsilniejszego z nich i zaatakuj go !

mała Gothita zrobiła oczy jak pięć złoty ponieważ nie wiedziała jakimi atakami ma atakować,a także nie wiedziała który najsilniejszy!
-Przeskanuj je pokedex'em,skąd Gothita ma wiedzieć który jest najsilniejszy?-spytała Candy

-W sumie masz rację, jak dobrze że jesteś przy mnie ;] - powiedziałem z miłym uśmiechem i przeskanowałem wszystkie Larvitar'y oraz wybrałem najsilniejszego (proszę podać jego lvl).
-Gothita teraz atakuj tamtego, pierw Taniec Chaosu a później uderz Konfuzją.

No jak się okazało te Larvitary miały taki sam lvl .

Larvitar - 2 Samice , 1 Samiec .
Lvl: 5
Typ : Kamień , Ziemia .

Gothita zaatakowała Larvitara Tańcem Chaosu a potem Konfuzją . Mały Larvitar stracił orientację i cały czas bujał w obłokach , potem oberwał jeszcze Konfuzją .

L - 90 HP + skołowanie .

Gothita jeszcze raz uderzaj dwa razy Konfuzją ! Larvitar jest skołowany więc powinnaś go mocno trafić i zranić. Wiedz że wierzę w twoje umiejętności !

Candy się uśmiechała widząc jak doskonale Gothita się bawiła!Gothita radośnie wykonała atak i zadała spore obrażenia przeciwnikowi,lecz ten nie zareagował,wyglądało na to że nie chciał zranić samicy!
L-75 hp

Brawo Gothita ! ... Czekaj chwile ... Podejdź do mnie. - mówie do niej a gdy podeszła powiedziałem jej na ucho by się spytała tego Larvitara czy chce do nas dołączyć bez walki.

Gothita przytaknęła i podeszła do Larvitar'a lecz ten odmówił
-Chyba jest przywódcą stada-powiedziała Candy a Larvitar to potwierdził byłeś zdziwiony,lecz czułeś że to niesprawiedliwe że Larvitar nie atakuje!

Larvitar zrobimy tak ... Gothita powrót. Beldum idź ! Teraz będzie sprawiedliwie ! Beldum wal atakiem ciałem, uniki i usunięcie !

Larvitar zrobił uniki przed wszystkimi atakami twojego pokemona,Gothita była bardzo smutna iż nie może walczyć,oburzona wskoczyła na ręce Candy która ją mocno przytuliła-Trafiłeś na lepszego od siebie?-spytała pewna siebie Candy

-Weź sie nie odzywaj lepiej ... - powiedziałem obojętnie gdyż byłem zdenerwowany że Beldum jak zawsze nie umie trafić w przeciwnika.
-Gothita przykro mi ale jak widziałaś Larvitar nie chce z tobą walczyć a ja chce go złapać uczciwie, poprzez normalną walkę. Następną bitwę ty będziesz toczyć całą ok ? Dobra Beldum, opanuj swoje umiejętności a gdy to zrobisz atakuj z całej siły atakiem ciałem po czym użyj szybkiego ataku ! Tym razem nie daj uniknąć swoich ataków ! Wierzę w ciebie, dlatego wybrałem cie jako startera ! Dalej !

Beldum naprawdę się starał i uderzył w Larvitara tylko Atakiem Ciała , ponieważ przed Szybkim Atakiem mały Larvitar uniknął i zaatakował Burzą Piaskową , którą zdmuchnął twojego pokemona , który przybył tu na miejsce zaraz i był lekko skołowany .

L = 70 HP
B = 94 HP + skołowanie .

Teraz Beldum otrząśnij sie i niespodziewanie uderz Usunięciem po czym poczekaj na jego ruch i wal atakiem ciałem jak najmocniej. Dasz radę, jesteś lepszy.

Ten mały Beldum nie mógł się otrząsnąć , Larvitar wykorzystał sytuację i uderzył Gryzieniem , trafiając w twojego pokemona , który gdy dostał otrząsnął się z Burzy Piaskowej .

B - 90 HP .

Beldum teraz szybki atak i uderz go a gdy to zrobisz zrób Atak Ciałem i dobij go zabierając mu przy tym sporo energii.

Mały Beldum trafił  atakami w Larviatara , który oddał  Akcją przez co trafił w twojego pokemona , obaj z nich oberwali , ale nie mieli zamiaru się poddać bez walki .
L - 62 HP
B - 86 HP

Beldum jeszcze raz Atak ciałem, zrób mu dużą krzywdę, niech wie z kim zadziera. Po unikach dobij go usunięciem.

Beldum zaatakował Larvitara Atakiem Ciała , ale mały Larvitar uniknął , lecz następnie oberwał Usunięciem od twojego startera . Następnie zaatakował Akcją i Gryzieniem bezbłędnie trafiąjąc w twojego pokemona .

B - 78 HP
L - 67 HP

Larvitar nie daj mu sie, uderzaj jak najmocniej atakiem ciałem po czym zrób szybki atak a potem szybki unik.

Beldum uderzył Larvitara Atakiem Ciała i Szybkim Atakiem trafiając w małego przywódce . Znaleziony stworek mocno dostał , ale to nie zniechęciło go do zaprzestania tej walki .

L - 67 HP

Beldum wal atakiem ciałem i usunięciem a ty Gothita konfuzją i akcją. - po czym rzucam pokeballa w Larvitara

[ dwa ataki  turze ]

Twoje pokemony nie zdążyły zaatakować , bo Larvitar uderzył w nich Szybkim Atakiem . Twoje stworki uniknęły szybko jak mogły ataku zadanego od Larvitara .

[To są dwa ataki na pokemona]

Beldum wal atakiem ciałem a ty Gothita w tym samym czasie uderzaj Konfuzją. Współpracujcie ze sobą a szybko się z nim rozprawicie.