Wychodzę z Laboratorium wesoły, witam się z Charmanderem.
-Cześć mały, jestem twoim nowym trenerem.Pomożesz mi zostać mistrzem Ligi Unova Smoku?

Gdy wyszedłeś od razu zadowolony porozmawiałeś ze swoim pokemonem, ten zadowolony przywitał się z tobą i od razu coś wyniuchał. Udał się w stronę lasu, do którego weszło już wielu trenerów przed tobą. Najwyraźniej Charmander znalazł albo Berry albo jakiegoś Pokemona.

Poszedłem za nim zaciekawiony co znalazł mój nowy Pokemon, którego dostałem.
-Coś się stało? Jeszcze nie zdążyliśmy się trochę poznać a ty już coś wyniuchałeś :D Charmanderku.

- Char char !
Charmander natychmiast pobiegł w stronę, w którą wcześniej już się wybierał. Najwidoczniej był pewien tego, że coś znalazł, ty pobiegłeś za swoim pupilem. Oboje byliście bardzo zmotywowani oraz mieliście nadzieje, że znajdziecie jakieś stworki. Opłaciło się to, Charmander znalazł Hoothoot'a, który śpiewał sobie po sowiemu (taki uuuuu ... uuuu xD)

-Brawo Charmander znalazłeś Pokemona! Jakie by ci tu imię dać, a tak Charmi! Teraz poszukajmy w lesie dobrze?
Poszedłem do lasu z Charmanderem na plecach/ramieniu i rozglądając się za Pokemonami.

Charmander był zadowolony z tego imienia, ponieważ pasowało do niego. Z czasem jednak Hoothoot opuścił was, a wy udaliście się wgłąb tego lasu. Jak narazie była cisza i spokój, z pewnością dlatego że była noc. Jak narazie słyszałeś tylko pare dźwięków, ale to był wiatr wiejący w drzewa.

-Charmander zauważyłeś coś? Hmm chodźmy do jeziora.
Powiedziałem do małego Charmi i właśnie pobiegliśmy nad jezioro, byłem letko zmartwiony tym że chyba o czymś zapomniałem.

Gdy pobiegliście w stronę jeziora od razu zgubiliście się, wtedy przypomniałeś sobie, że nie sprawdziłeś na mapie gdzie jest jezioro (mapa jest w Pokenav'ie). Natychmiast sprawdziłeś to i kiedy już znalazłeś oczekiwane miejsce na mapie udałeś się w jego stronę w terenie, twój Charmander jak narazie nic nie wyczuwa.

Szukam dyskretnie Pokemonów wodnych, najbardziej zależało mi np. Na Elektrik z Unova lub Azurill'u.
-Muszś gdzieś tu byś, Charmander masz Smocze Oko spróbuj wyczuć Pokemony, liczę na ciebie Charmi.

[Nie możesz pisać, jakie pokemony chcesz spotkać, niestety ale nie można.]

Doszedłeś spokojnie do jeziora i już twój wzrok przykuła dziura zrobiona własnoręcznie przez jakiegoś pokemona w piasku. W oddali było widać parę pokemonów, ale były one zbyt daleko żebyś mógł zobaczyć co to za stworki.

-Hmm, w nocy raczej Pokemony dla takich jak ja nie chodzą.Mam na dzieję że nie natrafię na ducha bo ich nie cierpie, Charmi zaczynasz już spać nie?
Szukałem nadal Pokemonów w nocy, a jeśli nic nie znalazłem to wypakowuję śpiwór i zaczynam spać z PokeBallem w którym jest Charmi.

Charmander ziewnął sobie spokojnie, ale wytrzymywał jeszcze ponieważ był bardzo zdeterminowany. Szukał pokemonów, tak jak ty, aż w końcu postanowiłeś się przespać. Wyjąłeś śpiwór, schowałeś pokemona do pokeball'a i udałeś się na spoczynek. Nazajutrz przywitała cię piękna pogoda i mały Weedle siedzący tobie na głowie.

Zdjąłem go z głowy i obserwując malutkiego robaczka Pokemon
-Cześć Charmi, Cześć robaczku. Wyspałeś się Charmi?
Wypuściłem Charmi'ego z balla.

Charmander ziewnął, rozciągnął się, oddał parę ciosów rękami w powietrze na rozgrzewkę i przywitał się z tobą.
- Char !
Natychmiast skończył na ciebie i cię przytulił, najwyraźniej już przywiązał się do ciebie co jest jedną z głównych cech tego stworka. Weedle machnął ogonkiem i patrzył na was.

Też przytuliłem Charmi'ego, patrząc na Weedlee.
-Jak się spało? Chcecie coś zjeść?
Daję im ulubioną ich karmę dla Pokemonów.

- Weedle, weedle ...
Powiedział towarzysko mały robak i podszedł do ciebie oraz twojego pokemona. Widać, że was polubił. Charmander kiwnął głową na tak, ponieważ jest głodny, a karma to jego przysmak.

-Wspaniale! Ja też zjem, Weedle chciałbyś do nas dołączyć? Dla mnie jesteś bardzo ładny
Pytam go i jem swoje śniadanie.

Weedle jadł sobie spokojnie karmę razem z Charmander'em, aż w końcu padło pytanie czy chce dołączyć do ciebie. Weedle kiwną głową na nie, ponieważ najpierw chciał sprawdzić ciebie, jak i Charmander'a, bo w końcu nie chce być pod opieką słabego trenera.

Można powiedzieć że jestem słaby, niestety Pokemony się do mnie nie lepią.Ale za życie Charmandera ja bym oddał swoje, Charmander co ty na to abyśmy powalczyli z jakimś Pokemonem by przekonać Weedle?

Weedle posłuchał twojej wypowiedzi i zakręciła mu się łezka w oku. Widać, że twoja przemowa zadziałała na jego serduszko. Robaczek stanął na przeciw Charmander'a i widać, że chciał z nim walczyć. Był zdeterminowany, ponieważ chciał sprawdzić czy nadajesz się na trenera.

-Dobrze, Charmander użyj Drapania!
Powiedziałem to więrząc że sobie poradzi, w środku czułem dziwne uczucie.

Weedle uniknął drapania, przez to że odskoczył. Następnie odchylił głowę i zaatakował trującym żądłem (ma je na głowie) ale Charmander sprytnie odskoczył do góry. To były takie ciosy sprawdzające, więc żaden pokemon nie czuje się zmęczony.

-Świetnie ci idzie Charmi. Atakuj go żarem!
Powiedziałem do Charmander'a, z myślą o tym co będzie dalej.Nagle poczułem się jak w zimie.

Charmander użył żaru i tym sposobem podpalił Weedle'a, który mocno oberwał (wina typu).

Weedle - 83 Hp. Cios Efektowny.

Pokemon robak wkurzony interwencją ognia, użył od razu zatrutego żądła, a skoro ty nie wydałeś polecenia z unikiem to trafił go.

Charmander - 92 Hp. + Otrucie

-Charmander, to typ trawiasty Robak, poradzisz sobie z nim. Sorry Weedle że muszę to tak zakończyć, Charmander Drapanie!

[To typ robak tylko xD]

Weedle odskoczył od drapania i zaatakował trującym żądłem poraz któryś z kolei. Charmander oberwał, bo znów nie kazałeś mu tego uniknąć.
Charmander - 84 Hp. + Otrucie

Charmander poczuł efekt otrucia.
Charmander - 79 Hp. + Otrucie

-Charmi pokaż mu kto tu rządzi! Dalej Charmi użyj Żaru!
Krzyczę do Charmiego z determinacją i zdenerwowaniem.

Weedle nie uniknął ataku i oberwał .

W -  75 HP

Weedle szybko zaatakował Strzałem Nicią i owinął w nią Charmandera , który był związany .

-Charmander uwolnij się z tej nici! Charmander użyj Żaru na tej Nici i na Weedle!
Powiedziałem do Charmandera, zdenerwowany, myśląc o złapaniu Weedle.

Charmander na szczęście się uwolnił i szybko zaatakował Weedla atakiem , ale ten sprawnie i szybko odskoczył i zaatakował Charmandera szybkim Trującym Żądłem  .

Charmander - 74 + Otrucie .

-Charmander Drapanie!
Powiedziałem slęknionym głoskiem.

Weedle dostał - 68 HP

Zaatakował Sztrzałem Nicią , a twój Charmander znowu został owinięty

Ch = 70 HP

Charmander Akcja!

[ ma być 20 słów w ]
Weedle - 63 HP
Mały poke-robaczek dostał Akcją od Charmandera ale nadal walczył , zaatakował Strzałem Nicią , lecz nie trafił w twojego podopiecznego przyjaciela , który stał przed tobą .

-Charmander teraz masz szansę, użyj Drapania!
Powiedziałem niecierpliwym głosem.

[ 20 !!!!!!słów!!!!!! ]

Weedle oberwał , jak narazie nie atakował bo był zmęczony , lecz po chwili zaatakował Strzałem Nicią , mały Charmander uniknął tego ataku , lecz nie było mu łatwo .