Alonse - 2011-04-07 10:57:13

Wraz z moją Vulpix przy boku idę w stronę lasu. Po chwili coś mi przychodzi do głowy i kucam koło mojej podopiecznej.
- Słuchaj kachana. jesteś jeszcze bardzo mała więc nie zmuszę cię na razie do walki z jakimś mocnym przeciwnikiem. Zamiast tego rozejrzymy się za jakimś ptakiem czy robakiem, który nadawał by się na stoczenie pierwszej walki i sprawdzenie twoich umiejetności.
Po tych słowach biorę ją na ręce i idę dalej w poszukiwaniu pokemonów.

Dastan - 2011-04-07 12:08:58

(zrobiłaś KP?)

Vulpix była bardzo zadowolona i od razu cię polubiła ale jednak zauważyłaś że nie lubi przebywa w Pokeball'u.
Po dłuższej chwili rozglądania się w lesie nic nie mogliście znaleźć szukaliście i szukaliście nadal ni nie było.

Alonse - 2011-04-07 12:15:28

(tak - mam wstawić link w sygnie ?)

Pogłaskałam Vulpix i powiedziałam:
- Posłuchaj kochana jesili nie chcesz przebywać w Pokeball'u to wcale nie musisz tam siedzieć i możesz chodzić koło mnie. Jak na razie nic tu nie ma ale może znajdziemy jakiegoś robaka czy ptaszka na polanie - po tych słowach skierowaliśmy się w stronę pola mając nadzieje że zborze już dostatecznie zakwitło by zwabić niektóre pokemony na ucztę.

Nancy - 2011-04-07 15:11:15

Szłaś długą krętą drogą  a obok Ciebie szła twoja Vulpix , która uważnie rozglądała się za jakimś pokemonem . Jak na razie dotarłaś na łąkę , ale nic  a nic nie zauważyłaś pomijając jakieś zboża , kwiaty .

Alonse - 2011-04-07 15:34:38

Skręciłam w boczną alejkę nadal uważnie się rozglądając. Nagle wpadł mi do głowy pewien całkiem niezy pomysł.
- Vulpix kochane - powiedziałam do podopiecznej - jako pokemon lis masz bardzo dobry węch sprubuj go wykorzystać to może szybciej coś znajdziemy.

Nancy - 2011-04-07 15:36:59

Vulpix szybko przygotował się do szukania węchem jakichś pokemonów , lecz to nic nie dało i jak na razie nadal nic nie zauważyłaś , żadnych pokemonów ani śladu .

Alonse - 2011-04-07 15:44:54

Nie zważając na przeciwności losu idę pod pobliskie drzewo i siadam tam z moją podopieczną. Zażywając ciepłej kompieli słonecznej. Wyjmuję z plecaka trochę karmu daje ją Vulpix by i ona mogła nacieszyć się odpoczynkiem.

Nancy - 2011-04-07 15:50:04

Mały pokemon usiadł obok Ciebie i zajadał się dalej , jak na razie nie zauważyłaś żadnego pokemona . Widziałaś tylko piękne widoki skąpanie w blasku pięknie złocącego się słońca .

Alonse - 2011-04-07 15:52:02

Kiedy Vulpix się najdadła poszliśmy dalej w kierunku rzeki mając nadzieje że napotkamy tam jakieś poke rybki lub kilka innych pokemonów, które przyszły się napić wody i będą się nadawały na pierwszy ogień.

Nancy - 2011-04-07 16:02:24

Byłaś pewna , że znajdziesz jakiegoś wodnego pokemona , nagle z wody wyłoniła się Goldeen , która pięknie prezentowała się w blasku słońca a woda wokół niej cała błyszczała , poke-ryba nie zauważyła Cię .

Alonse - 2011-04-07 16:07:46

Wiedząc że ma przewagę typową postanowiłam pierwszo sprawdzić w dexsie jej poziom i płeć.
- Vulpix nie martw się niezależnie od wyniku nie każdę ci wskoczyć do wody mam nieco inny pomysł względem ryby.

Nancy - 2011-04-07 16:11:06

Poziomu i Płci nie można sprawdzić , dopiero po złapaniu pokemona .

Vulpix lekko się ucieszyła , że nie kazałaś jej wskakiwać do wody i dostawać wodnym , szkodliwym dla niej atakiem , myślała , że tylko sprawdzasz ją pokedexie .

Alonse - 2011-04-07 16:20:08

[Mogę sprawdzić, a przynajmniej poziom tak jest napisane w regulaminie.]

Triste Tiro - 2011-04-08 16:37:34

goldeen
lvl:4

Nagle krzaki za wami się zatrzęsły.Vulpix skoczyła w nie.Kiedy się odwróciłaś ujrzałaś warczącą na vulpix poochyen'ę.Jak widać to było jej terytorium a ta goldeen to jej przyjaciółka i nie ma zamiaru was przepuścić,ani zabrać jej najlepszą koleżankę!

Alonse - 2011-04-08 16:48:18

Zeskanowałam szybko Poochyen'ę. Bardziej z ostrożności niż z wielkiej chęci jej złapania. Wiadome mi było bowiem że jeśli ma dość wysoki poziom może w karzdej chwil przejść evolucję, a wtedy mielbyśmy spore kłopoty.
Kazałam Vulpix się odsunąć i powoli podeszłam do warczącego pokemona.
- Posłuchaj mnie mam dla ciebie propozycję - powiedziałam zachowując odpowiedni dystans - Może stoczymy razem pojedynek. Jeśli cię pokonam i złapię obiecuję że zabiorę ze sobą również twoją koleżankę. Mam przeczucie że obie chcecie stać się silnymi pokemonami.

Triste Tiro - 2011-04-08 17:00:02

Poochyena wyglądała na bardzo zdenerwowaną!Lecz zgodziła się na jedno aby stoczyć walkę lecz jej koleżanka nie chce stąd odejść!Więc poochyena ma warunek iż jeśli z nią wygrasz to tylko ją zabierzesz
poochyena
lvl:4

Alonse - 2011-04-09 10:28:34

Zgadzam się i zwracam się do swojego pokemona
- Dobrze Vulpix czas na twoją pierwszą walkę. Z mrocznymi typami względem typu masz równe szanse, a twój poziom daje ci małą przewagę. Sprubuj ją zdezorientować chytrym spojrzeniem a kiedy ci się to uda zaatakuj szybkim atakiem. - powiedziałam.

Nancy - 2011-04-09 10:39:35

Mała Poochyena przestraszyła się Chytrego Spojrzenia i nie była w stanie uniknąć Szybkiego Ataku i dostała . Vulpix cieszył się , że tak jej dobrze idzie w tej walce .

Alonse - 2011-04-09 11:01:29

[Dopisz ile jej zabrało bo nie chce za bardzo jej uszkodzić ;)]

Dobrze teraz jeszcze raz szybki atak a kiedy będziesz dostatecznie plisko zaatakuj jak najmocniej żarem.
Jeśli będziesz dość szybko biegła żar połończony z siłą uderzenia szybkiego ataku zwiększy nieco siłę rażenia. Wierzę że ci się uda.

Nancy - 2011-04-09 11:12:40

Ok , przedtem
Poochyena - 95 HP + przestraszenie .

Teraz .
Vulpix pięknie się zaprezentowała i połączyła Szybki Ataki z  Żarem . Z wielką siłą uderzyła w przestraszoną Poochyene . Ta zaś upadła na ziemię i zaraz się podniosła , nie bała się już Vulpix . Teraz zaatakowała Akcją i gracją uderzyła Vulpix .

P - 85 HP
V - 95 HP

Alonse - 2011-04-09 11:43:32

Vulpix kochana dobrze ci idzie uważaj, ona może znać różne ataki typu mrok. Sprubuj jeszcze raz zaatakować żarem. Jeśli uniknie i nic nie będzi robiła ty też się wstrzymaj w przeciwnym wypadku zaatakuj ponownie żarem.

Nancy - 2011-04-09 11:50:15

Vulpix zaatakowała Żarem w Poochyene a tamta uniknęła ataku i zaatakowała Chytrym Spojrzeniem . Vulpix się jej bała i nie zaatakowała następnym Żarem .

V - 90 HP + przestraszenie .

Alonse - 2011-04-09 12:09:23

Podchowdzę do niej i delikatnie głaszczę po głowie.

Leady(Vulpix) kochanie nie ma się czego bać ona chce cię tylko sprowokować do przerwania walki. Spróbuj znów zaatakować szybkim atakiem. Jesili uda ci się ją trafić w chwili zderzenia zaatakuj żarem. Może przy okazji uda jej się zadać poparzenie.

Nancy - 2011-04-09 12:19:55

Vulpix zrozumiała , że nie ma się co bać , ale nie trafiła atakami w Poochyena bo ta zwinnie uniknęła . Następnie zaatakowała Leady Akcją, ale twoja lisiczka uniknęła .

Alonse - 2011-04-09 12:27:41

Dobrze ci idzie jak na razie znamy już jej dwa ataki (akcją i chytre spojrzenia), ale bardzo możliwe że zna jeszcze jakieś. Nie poddawaj się i zaatakuj dwa razy żarem. Wierzę że ci się uda i ją trafisz. Pamiętaj o wykonywaniu uników.

Nancy - 2011-04-09 13:32:06

Vulpix zaatakowała tylko raz żarem , bo drugi raz Poochyena uniknęła i zaatakowała Chytrym Spojrzeniem a potem Akcją , Vulpix oberwała .

Vulpix - 82 HP + przestraszenie
Poochyena - 79 HP

Alonse - 2011-04-09 14:49:46

[Z laski swojej powiedz jak się zarejestrować na tej stronie z jajami z twojej sygny nie mogę dojść tołku z jednym polem]


Nie bój się kochana. Po prostu jak znowu tego spróbuje postaraj się nie patrzeć jej w oczy. Teraz ty spróbuj ją zdezorietować chytrym spojrzeniem, a następnie uderz jak najmocniej potrafisz żarem. Wiem że ci się uda

Nancy - 2011-04-09 15:42:23

[ już nie pamiętam bo dawno się tam rejestrowałam , może wpisz na necie jak to się rejestruje tam ]

Teraz Vulpix nie dała się przekonać , że Poochyena nie jest straszna . Więc nie atakowała Poochyene , ta zaś wykorzystała sytuację i zaatakowała Gryzieniem , którym Vulpix oberwała . Przestraszenie Vulpix w końcu się zakończyło .
V - 77 HP

Alonse - 2011-04-09 19:08:51

[Mianowicie chodzi mi tylko o jedno pole a nie o całą tam pisze coś w stylu - nie musisz tu wpisywać, ale bez tego się nie daje i nie wiem co tam pisać]

Dobrze ci idzie teraz kiedy znamy już jej ataki (akcja,chytre spojrzenie,gryzienie), a przynajmniej tam mi się wydaje bo na 4 lev raczej więcej ich nie będzie. Masz małą przewagę ona nie wie czy to co pokazałaś to wszystko czy też nie. Teraz ty spróbuj zaskoczyć ją chytrym spojrzeniem a nastepnie niezależnie od jego celności uderz jak najmocniej żarem. Wierze w ciebie

Nancy - 2011-04-09 20:49:13

[ ja też nie wiem ]

Vulpix zaatakowała Chytrym Spojrzeniem , który przestraszył Poochyene a potem dostała Żarem . Vulpix cieszyła się , że wszystko jak na razie idzie po jej myśli  .

Poochyena - 71 HP + strach .

Alonse - 2011-04-10 10:17:25

Jest dobrze. Postaraj się wykożystać moment i uderz w nią żarem. Niezależnie od tego czy uda jej się uniknąć czy nie zaraz po wykonaniu tego ruchu uderz w nią szybkim atakiem. Może przy odrobinie szczęścia straci przytomność

Nancy - 2011-04-10 10:45:19

Mała Vulpix zaatakowała  Żarem i Szybkim Atakiem przez co uderzyła Poochyene , która dostała silnymi atakami i upadła na ziemię , ale po chwili wstała i oddała twojej Vulpix Akcją i Gryzieniem przez co twój pokemon oberwał .

Vulpix - 70 HP
Poochyena - 62  HP

Alonse - 2011-04-10 13:30:33

Wciąż masz nad nią przewagę. Uważaj nie jest już skołowana ani przestraszona. Wiekszość jej ataków stanowią ataki bezpośrednie staraj się wyczuć moment i kiedy będzie na ciebie nacierała uderz w nią żarem z jak najmniejszej odległości. Następnie uderz szybkim atakiem

Nancy - 2011-04-10 13:43:18

Poochyena zaatakowała Chytrym Spojrzeniem a potem Akcją i Vulpix oberwała . Nie atakowała małej Poochyeny bo się jej bała . Poochyena zyskała przewagę nad twoim pokemonem  .
V- 64 HP+ przestraszenie .

Alonse - 2011-04-10 14:12:45

Vulpix nie  bój się to tylko sztuczka - powiedziałam spokojnie - Nadal masz nad nią przewagę levelową a to oznacz że twoje ataki są silniejsze. Przyjimy odwrotną taktykę. Użyj szybkiego ataku ale nie atakuj tylko biegaj wokół przeciwniczki najszybciej jak możesz. Wtedy nie będzie pewna gdzie właściwie jesteś i jej ataki z pewnościa nie będą bardzo celne. Kiedy dostatecznie ją skołujesz uaktywnij żar tym razem celuj bezpośredno w Poochyena'e jeśli dobrze pójdzie może uda się dostatecznie zakręcić jej w głowie by ją złapać. Wierzę że ci się uda

Nancy - 2011-04-10 14:15:11

Vulpix nie dała się przekonać , że  Poochyena wykonuje tylko atak dla zmylenia jej . Nadal bała się jej . Poochyena zaatakowała Gryzieniem , ale nie trafiła w Vulpix .

Alonse - 2011-04-10 14:23:59

Posłuchaj Leady wiem że jesteś jeszcze mała, ale na pewno ci się uda. Spróbuj jeszcze raz wykonać poprzednią komendę wierzę że potrafisz i na pewno ci się uda

Nancy - 2011-04-10 14:26:14

Vulpix posłuchała Cię i wykonała poprzednią kombinację . Poochyena była zdezorientowana przez chwilę a potem dostała Żarem przez co oberwała . Vulpix była szczęśliwa . Poochyena nie dawała za wygraną i zaatakowała  Akcją .
V - 59 HP
P - 57 HP

Alonse - 2011-04-10 15:24:18

Nie zniechęcaj się. Nadal masz nad nią przewagę. Postaraj się ją skołwać chytrym spojrzeniam, a nastepnie uderz jak najmocniej i z jak najmniejszej odległości żarem

Triste Tiro - 2011-04-10 15:30:42

Twoja wiara w vulpix dała jej dużo więcej siły niż posiadała poochyena!Leady podbiegła do pochyen'y i zaatakowała chytrym spojrzeniem następnie użyła gryzienia,i w tej samej chwili użyła żaru!Poochyena leżała na ziemi lecz się nie poddawała,podniosła się i zaatakowała szybkim atakiem,chybiła
V - 59 HP
P - 40 HP+skołowana(idealna okazja do złapania)

Alonse - 2011-04-10 15:42:37

- Leady przestań atakować już nie trzeba - powiedziałam do ognistej lisiczki po czym szybko rzuciłam pokeboll w nieprzytomną Poochyena'e. mając nadzieję że się złapie.



[walka ujawniła już wszystko poza naturą więc możesz tylko ją podać// Vulpix użyła w walce gryzienia a wcześniej go nie znała czy to znaczy że przyswoiła sobie ten atak ?]

Triste Tiro - 2011-04-10 15:47:08

[Jak na mój gust możesz! ;) ]
natura: waleczna
złapana!
Leady była z siebie dumna iż pokonała poochyen'ę.Jej radość nie znała granic,wskoczyła na ciebie iż udało się złapać takiego pokemona!

Alonse - 2011-04-10 15:58:08

Mocno przytuliłam pokemona,
- Jestem z ciebie bardzo dumna nie tylko pokonałaś swojego pierwszego przeciwnika, ale i nauczyłaś się nowego ataku. Na pewno w przyszłości będziesz bardzo silnym pokemonem. - podniosłam pokeboll z świeżo złapanym pokemonem - Do ciebie pasuję imię Midnait - powiedziałam po czym bez większego celu z Vulpix idącą obok ruszyliśmy w kierunku niewielkiego lasu.

Triste Tiro - 2011-04-10 16:09:28

Szłyście przez niewielki lecz przepiękny las!Lecz nagle krzaki się zatrzęsły i za uwarzyłaś że z nich wyskoczył eevee!

Alonse - 2011-04-10 18:10:37

Ze względu na to że te pokemony są zwykle przyjaźnie nastawione postanawiam się pierwszo z nim zaprzyjaźnić. Podchodzę do niego.
- Cześć malutki - mówię próbując go pogłaskać - Sam tu jesteś ?

Triste Tiro - 2011-04-10 18:17:43

Nagle słyszysz wołanie-Eevee gdzie jesteś zaraz musimy ruszac-odezwał się delikatny,miły głos.Nagle zza krzaków wyszła dziewczyna
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT-c9v52ONiiNk9VYAK2RZqFxPZzQNpc_jDsAKDibkq7xOG5vJD9A
nagle dostrzegła ciebie i eevee-O witaj jestem Leona mam nadzieje że eevee nic nie zrobił,mój eevee to prawdziwy psotnik-stwierdziła wesoło

Alonse - 2011-04-10 18:43:39

- Wszystko w porzątku. Ja jestem Alonse. Widzę, że twój pokemon podobnie jak moja Vulpix nie przepada za siedzeniem w pokebollu - powiedziałam zadowolona z nowej znajomości biorąc Leady na ręce i drapiąc ją za uszami.

Triste Tiro - 2011-04-10 18:50:18

-Tak to prawda-odpowiedziała Leona biorąc na ręce eevee
-Mam pytanie,jesteś koordynatorką czy trenerką?-spytała zaciekawiona brunetka

Alonse - 2011-04-11 12:48:37

Tak właściwie to nie mogę się zdecydować, który kierunek objąć więc puki co popróbuję obydwu i sprawdzę, który bardziej mi odpowiada. Na razie nie zapiszę się do nadchodzących pokazów - przynajmniej nie dopuki nie złapię kilku widowiskowych pokemonów, a ty jaki kierunek obrałaś ? - spytałam drapiąc Vulpix za uszami.

Nancy - 2011-04-11 15:50:35

- Ja jestem trenerką i mam na celu zostać najlepszą trenerką ! Już mam niektóre odznaki , a dokładnie 3 - powiedziała dziewczyna i uśmiechnęła się do Ciebie miło .

Alonse - 2011-04-13 14:46:39

jesili o mnie chodzi - powiedziałam - nie mam jeszcze żadnej odznaki bo dopiero zaczynam podróż. Natomiast jesili o pokemonach mowa złapałam jeszcze niedawno poocheyne, a ty masz jeszcze jakieś pokemony poza tym Eevee ? - spytałam zaciekawiona.

Nancy - 2011-04-13 15:35:59

- Tak i to nie jednego oto one - powiedziała dziewczyna i wypuściła z pokeballi  Quilave , Buizela  i  Froslass . Po tym pokemony ustawiły się przed nią i ukłoniły na twój widok .

Alonse - 2011-04-13 15:50:38

- Widzę że masz typ na każdą okazję i są już na całkiem wysokim poziomie - powiedziałam też wypuszczając swoją poocheynę rzeby też pobiegała. Miałam lekką nadzieje że nie zacznie się awanturować z innymi pokemonami.

Nancy - 2011-04-13 16:03:45

Poochyena groźnie popatrzyła na pokemony dziewczyny . Potem zaczęła się z nimi bawić i poznawać je .
- Bardzo fajna Poochyena i typ mrok , jest naprawdę świetna - rzekła do Ciebie chwaląc twojego pokemona .

Alonse - 2011-04-13 16:44:25

- Tak mimo mniejszego levelu o mało nie rozłożyła mojej Vulpix. Myślę że ma spory potęcjał, ale jeszcze za wiele ataków nie zna. Ty za to musisz już od jakiegoś czasu być trenerką widzę bowiem że większość twoich poków jest po evo.

Nancy - 2011-04-13 16:54:01

- Bardzo się staram i dążę do swojego celu , lecz pamiętaj najważniejsze jest zrozumienie między trenerem i pokemonem - powiedziała i wtedy Eevee skoczył jej na ramię .

Alonse - 2011-04-13 19:42:44

Tak wiem o tym - powiedziałam biorąc leady na ręce - Ja będę się już zbierać. Muszę jeszcze złapać jakiegoś pokemona zanim zacznę trenig poprzedzający walkę o pierwszą odznakę. Nigdy nie wiadomo jakie pokemony będzie miał lider. Mam nadzieję że się jeszcze spotkamy.

Po tych słowach porzegnałam się z Leoną i werzłam w kęnstą trawę rozglądając się za jakimiś pokemonami. Niekoniecznie o wysokim levelu .

Nancy - 2011-04-13 19:51:07

Wchodząc w gęstą trawę zauważyłaś małego , ślicznego Shrooomisha , który siedział sobie w trawie i coś zajadał smacznego . Spoglądał na Ciebie przestraszony i zaatakował Leady Akcją . Leady zwinnie uniknęła ataku .

Alonse - 2011-04-13 20:10:02

Spokojnie mały nie chcemy cię skrzywdzić - powiedziałam wziełam na ręce Leady i ruszyłam dalej. Nie jestem specjalistką od pokemonów typu walka a wiedziałam, że ten po evolucji dostanie też typ walki. Skręciłam w jeszcze bardziej gęste zarosila i ruszyłam dalej.

Nancy - 2011-04-14 11:09:04

Niestety nic nie zauważałaś przez ta gęstą trawę , tylko tyle , że coś się w niej ruszało  . Leady zaciekawiła się tymi ruchami i skoczyła w stronę tego czegoś siedzącego w wysokich zaroślach .

Alonse - 2011-04-14 12:43:51

- Leady poczekaj - zawołałam - Nie rób nic pochopnie - dodałam biegnąc za ognistą liśczką.[/b]
Wprawdzie wiedziałam, że sobie poradzi, ale zarośla były gęste i składały się z bardzo podatnych na ogień traw., więc przez nieuwagę mogła by wywołać pożar.

Nancy - 2011-04-14 12:47:13

Leady zaczekała na Ciebie i wskazała Ci na tego pokemona , więc bardzo to przykuło jej uwagę i tu przyleciała . Była ciekawa tak samo jak i ty co tam się znajduje . Po kilku minutach zobaczyłaś rannego Hoppip'a , który potrzebował pomocy .

Alonse - 2011-04-14 13:00:43

- Biedne maleństwo - powiedziałam i podbiegłam do pokemona gratulując Vulpix dobrej orienacji w terenie i wyczucia pokemonów. Po czym delikatnie wziełam pokemona na ręce by jak najmniej go bolało i skierowałam się w stronę centrum pokemonów w celu jak najszybszej pomocy rannemu pokemonowi.

Nancy - 2011-04-14 13:10:40

Vulpix także martwił się o rannego Hoppipa , który jednocześnie dziękował Ci za pomoc . Biegłaś przez dłuższy czas aż w końcu stanęłaś przed dużym Centrum Pokemon w którym siostra Joy zaopiekuje się tym rannym pokemonem .

[ akcja przenosi się do CP ]

Alonse - 2011-04-14 14:38:48

Wruciłam szczęśliwa z cetrum pokemonów. Po czym lekko stuknełam Hoppip bolem zadowolona z tego że już w cetrum pokemonów zgodził się do mnie dołączyć. Po czym przeskkanowałam go/ją dexem i ruszyłam wzdłusz rzeki bez większego celu. Zastanawiając się od jakiego lidera powinam zacząć było to dla mnie ważene gdyż wiedziałam, że bez jakiegoś konkretnego pomysłu nie będę w stanie wybrać odpowiednich pokemonów i przyswoić im najleprze co do takowego starcia ataki.

Nancy - 2011-04-14 18:02:23

Hoppip bez problemów wszedł do pokeballa , złapałaś go .
Hoppip - Samiec .
Lvl : 4, 50
Natura : Wesoły
Typ : Roślinny / Latający
Ataki: Synteza , Akcja , Atak Ogonem

Szłaś zastanawiając się od jakie lidera zacząć i nie mogłaś się zdecydować , wiedziałaś , że trzeba bardzo dobrze wybrać . Jak dotychczas nie widziałaś żadnego pokemona .

Alonse - 2011-04-14 19:45:41

Nie bacząc na przeciwności idę dalej. Jestem zadowolona z nowego pokemona, ale wiem że muszę mieć jeszcze bardziej rozbudowany zespół jeśli chcę starać się o odznaki i wstążki. Myśląc o tym wdrapałam się na dąb trzymając wulpic jedną ręką a drugą się asekurując i podziwiając widoki zaczełam rozmyślać dalej o liderach.

Nancy - 2011-04-15 18:51:01

Myśląc o odznakach i liderach wdrapałaś się na drzewo , ale po dłuższych obserwacjach nie zauważyłaś ani  jednego pokemona , którego mogłabyś złapać do swojej kolekcji . Vulpix także się uważnie wpatrywała .

Alonse - 2011-04-16 08:50:26

Niespecjalnie się tym zmartwiłam. Siadłam wygodniej na gałęzie i zaczełam jeść razem z Leady dojrzałe żołędzie.
- Widzisz kochanie jaki piękny mamy widok - powiedziałam do Vulpix głaszcząc ją po pyszczku - [b]Nie przemęczaj się na razie zbytnim wpatrywaniem się w to samo miejsce. W tak piękny dzień prędzej czy później jakiś pokemon sam przyjdzie

Nancy - 2011-04-16 18:19:03

Nagle zobaczyłaś piękne chmury zza których wyleciał pokemon ptak , który radośnie zleciał na dół i przypatrywał się tobie odczuwając lekki strach na wasz widok . Był to Swalbu - pokemon cały czas wpatrywał się w was  .

Alonse - 2011-04-17 10:18:26

Uroczy ptaszek - pomyślałam.
- Cześć, maleńki - powiedziałam wyciągając delikatnie dłoń by mógł na nią wskoczyć - Nie bój się Leady ci nic nie zrobi - zapewniłam - Może jesteś głodny ? - spytałam podsuwając mu kilka rozdrobnionych żołędzi by mógł je łatwiej zjeść.

Triste Tiro - 2011-04-17 20:49:25

swablu uśmiechnęła się iż nie chcecie zrobić jej krzywdy,następnie wskoczyła tobie na ramię myśląc iż chcesz się z nią pobawić,chyba była świeżo wykluta,lecz skakała jakby miała co najmniej z rok!

Alonse - 2011-04-17 20:58:30

- Skoro dopiero co wyszłaś z jajka masz dopiero 1 lev, ale i tak słodki z ciebie ptaszek - stwierdziłam głaszcząc ją po łepku - chyba bardzo lubisz się prezentować prawda maluszku - stwierdziłam obserwując zachowanie ptaszka i bawiąc się z nim.

Triste Tiro - 2011-04-17 21:01:40

mały pokemon potrząsł głową i wykonał salto w tył,następnie spojrzał się na ciebie jakby myślał że chcesz się z nim bawić,lecz nagle przypomniał sobie o rodzicach których nie widział i zaczął płakać!

Alonse - 2011-04-17 21:11:46

Wzięłam małego ptaszka na ręce.
- Cichutko nie płacz może po prostu za daleko się zapuściłeś - pocieszałam maluszka nagle mi się coś przypomniało i wyciągnęłam dexa, ale nie skanowałam bezpośrednio swablu tylko sprawdzając zwyczaje jego wyższej  formy.

Nancy - 2011-04-18 17:02:29

Altaria - Gdy głęboko w górach, z dala od ludzi usłyszysz piękne trele, to potęga Altarii.
Mały Swablu przyglądał się tobie i czekał co zrobisz , był lekko zasmucony bo nie być ze swoimi rodzicami.

Alonse - 2011-04-18 17:33:06

- Nie martw się mały ja cię samego nie zostawię - powiedziałam głaskając ptaszka po łepku - Nie możemy tu jednak czekać wiecznie. Dex powiedział że te pokemony żyją raczej w górach i z tego co wywnioskowałam chodzi tu o góry regionu  Hoenn.
Kiedy to powiedziałam coś mi się przypamniało. przecież w tych stronach nie można natrafić od tak na Swablu.
- O rany maluszku musiało cię nieźle zwiać, lub przebyłeś spory kawałek drogi jako jajo. Tutaj jest region Kanto zaraz za nim rozciąga się Jotho a dopiero za oceanem leży Hoenn. Nie wiem jak się tu dosłałeś, ale od regionu z którego pochodzisz dzielą cię setki, a może tysiące kilometrów... - powiedziała trenerka po czym szybko dodała widząc markotną minę małego ptaszka - Ale wiesz co możemy w tej sprawie zrobić. Możesz iść z nami jako trenerka i zarazem kordynatorka sporo podróżuje więc predzej czy później pójdę też do Hoenn i może tam spotkamy twoich znajomych. Jako że praktycznie niedawno się wyklułeś nie będę cie zmuszać do żadnych walk, ale może spodobają ci się pokazy. Mogę cię używać puki nie podrośniesz tylko do rund apelowych byś mógł bez narażania się na zbędne obrażenia prezentować swoje piękno. Co ty na to malutki ?

Nancy - 2011-04-18 21:01:03

Swalbu  z ciekawością przyglądał się tobie i zaufał Ci , po kilku minutach kiwnął główką na tak , że chcę do Ciebie się przyłączyć i występować w walkach i pokazach i stać się coraz lepszym pokemonem .

Alonse - 2011-04-18 21:39:17

Stuknełam go bollem po czym wypuściłam i przeskanowałam go dexem by nabyć odpowiednie informacje. Po czy, wypuściłam go i resztę mich podopiecznych by się poznali z nowym kolegą.
- No dobrze kochanie na razie dość tych spacerów co powiecie na mały trenig przed pokazami i walką o odznakę ?

Nancy - 2011-04-19 17:03:13

Pokemony zgodziły się na trening po czym radośnie przytaknęły.

Swablu - Samiec
Lvl : 1
Ataki : Akcja
Natura : Pomocny
Typ : Normalny / Lot

Bardzo się cieszyły z nowego przyjaciela i były bardzo miłe dla tego maluszka .

Alonse - 2011-04-19 17:32:23

No dobrze kochani - powiedziałam przez chwilę bawiąc się z nimi wszystkimi - Tak jak mówiłam pora żebyście poznali nowe ruchy - po tych słowach skierowałam się wraz z moimi podopiecznymi do sali trenigowej w której miałam zamiar ich czegoś nauczyć.

[Teraz będę w treningu]

Nancy - 2011-04-19 18:26:14

Pokemony z powagą podeszły do treningu i miały się zamiar czegoś nauczyć , co będzie im potrzebne w dalszym życiu , po krótkim czasie już byłaś na sali treningowej gdzie twoje  pokemony miały trenować .

[ok ]

GotLink.plDobry weterynarz Rzeszów www.wyposazenie-wnetrz.org.pl hotel Wałcz